Forum www.danceforlife.fora.pl Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jak pogodzić życiową pasję z nauką?

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.danceforlife.fora.pl Strona Główna -> Problemy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
DancingQueen
Administrator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:01, 09 Lut 2008 Temat postu: Jak pogodzić życiową pasję z nauką?

Jest to mój chyba największy problem, a szkoła jest aktualnie największym zagrożeniem dla mojej nauki tańca.
Chodze akurat do takiej szkoły, do której nie powinnam, i żałuje tego wyboru od 2 miesiąca chodzenia tam. Dużo nauki - w sumie jak wszędzie...ale zasady i nauczyciele w tej szkole są załosni. Po prostu nie nawidze tej szkoły. Ale nie o to tu chodzi. Przez nią mogę zakonczyć swoją 'kariere' taneczną. Do czerwca ucze się w poznaniu..a potem zamierzam iść do jakiegoś klubu tanecznego, a to już poważniejsza sprawa! Tańczyć zamierzam zawodowo..a do tego trzeba poświęcenia czasu i w ogóle. Przez to mogę zaniedbać naukę...a rodzice ( w szczególności mama ) mi tego nie darują. Zatem jak to wszystko pogodzić? NIe jestem wielce uzdolnioną osobą, że wystarczą mi 2 godziny na naukę. Trudno mi się uczyć, tym bardziej że jestem leniwą osobą...a nawet bardzo leniwą. Nie umiem zoorgranizować sobie tego wszystkiego. Sama się sobie dziwie, czemu ja się ne uczę gdy mam czas wolny. Siedze, myślę i nic. Często nie mam głowy do nauki. Boję się że nauka nie pozwoli mi na taniec...wtedy to będzie dla mnie tragedia! Bo bez tańca życ nie moge =((


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
latina




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:04, 09 Lut 2008 Temat postu:

Hej, głowa do góry mam taki sam problem. Jestem w 2 klasie liceum, po wakacjach matura. Wybieram się na architekturę, a to trudny kierunek, trzeba sporo czasu poświęcić na rysunek. Taniec od półtora roku jest moją, stał się życiową pasją. Nie wyobrażam sobie życia bez tego, chcę podobnie jak Ty tańczyć zawodowo. A rodzice? Raz mówią mi że to tylko dodatek, że tylko Hobby, a raz (tata) mówi, żebym tańczyła jeśli tego chcę. Oczywiście nie wiem jak to będzie, wyjazd do innego miasta za rok, inny klub, studia (jeśli się dostanę), ale nie rzucę tego bez względu na wszystko bo to daje mi niesamowitą radość i poczucie spełnienia. Nie rezygnuj z tańca, bo nie będziesz szczęśliwa. Ja nie mam nawet partera do tańca turniejowego, a chciałabym zacząć tańczyć turniejowo jeszcze w moim mieście, i w tej szkole tańca nie innej!. Zrobię wszystko żeby tylko tańczyć, a jesli chodzi o naukę. No cóż ja też nie jestem jakimś orłem, raczej jestem przeciętna, do tego za rok matura, ale...jeśli się chce to pogodzę to wszystko, na pewno nie przestanę tańczyć tylko dlatego, że muszę się przygotowywać do matury. Wszystko można jakoś pogodzić ze sobą. Wiary . Więcej wiary ;*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DancingQueen
Administrator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:03, 09 Lut 2008 Temat postu:

Ja tańczę o wiele mniej, a już bez tego żyć nie mogę. I masz racje- bez tańca szczęśliwa nie będę! Wiele osób mi powtarza że nauka nie jest najważniejsza i że na pasje też trzeba mieć czas. Tylko, że moim problemem jest to, że nie umiem tego czasu sobie zoogranizować! Też jestem przeciętną uczennicą w szkole...nigdy wielce wybitna nie bylam ale wybrałam niestety liceum o wysokim poziomie...w sumie chcę dobrze zdać mature, no ale też tej nauce trzeba poswiecic czas.
A co do tańca, tak jak ty pragnę miec partnera do turniejowego, ćwiczyć prawie dzień w dzień, czuć ten wysiłek- bo to kocham najbardziej! Po za tym dołuje mnie wiek, czy czasem za późno nie zaczełam tańczyć. Eh, jest tyle powodów, które mogą wszystko zniszczyć...ale wiem, że jak rodzice bedą niestety przeciwko temu żebym tańczyła, to zrobią ze mnie człowieka nieszczęsliwego. Bo ja muszę tanczyc...

edit:
a no i studia. tez myślałam o architekturze, projektowaniu itp - bo uwielbiam rysować! myślalam też o choreografi...jednak studia jak studia. też troche czasu pochałaniają;/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DancingQueen dnia Sob 21:04, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
latina




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:31, 09 Lut 2008 Temat postu:

Hmmm wiesz kiedy poszłam na kurs, już 2 miesiące chodzenia i zdałam sobie sprawę z tego jak bardzo mnie to wciągnęło. Niestety żeby trenować w klubie muszę mieć partnera. ;/
no i ...też jestem leniwa, czasem nawet nic nie robię i myślę ( za dużo ) o wszystkim. Mam tendencję do analizowania. ;p
ale myślę że w tańcu nie jestem leniwa wręcz przeciwnie.

edit: co do wieku, nie jest za późno, naprawdę!
przykłady, Stefano Terazzino zaczął w wieku 17 lat! Carmen w wieku 19 lat!
Agustin Egurolla w wieku 19 lat! pewnie jest b.duzo innych przykladów,
z parterem spokojnie w tym wieku można zdobywać klasy taneczne nawet te wyższe B,A ...hmm no i S ;p


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez latina dnia Sob 21:33, 09 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DancingQueen
Administrator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:47, 09 Lut 2008 Temat postu:

No w sumię masz racje z tym wiekiem. Wystarczy wiara, dużo pracy i wysiłek ażeby osiągnąć sukces. Myślę że mam szansę...bo tak jak ty w tańcu leniwa nie jestem. Wciąz rozpiera mnie energia..i co dziwne, nigdy nie czuję sie zmeczona! No chyba że po jivie XD

Co do partnera- tez problem ;/ bo aktualnie mam 21 letniego. Wydaje mi się, że on tylko dla przyjemności chcę tańczyć. No i sama instruktorka mówiła, że jest dla mnie za stary i potrzeba mi kogoś młodszego. No ale o takiego dobrego partnera też trudno ;/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KluskaxD




Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:28, 15 Lut 2008 Temat postu:

Jesli czegos naprawde pragniesz,caly wszechswiat potajemnie sprzyja ,abys to osiagnela. Wiec musisz sie zmobilizowac i gdy len daje znac powiedziec sobie : to dla tanca....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DancingQueen
Administrator



Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:12, 15 Lut 2008 Temat postu:

No tak...tylko ze wsytarczy jedna 1 z jakiegos przemdiotu a rodzice juz krzywo patrzą...ehh Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum www.danceforlife.fora.pl Strona Główna -> Problemy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin